Saturday, 8 January 2011

dance in thy soul




3 comments:

  1. :-) taniec Duszy... bardzo ladne, dobrego dnia, xx

    ReplyDelete
  2. wiesz Grazynko, tak sobie pomyslalam, ze to jak rosna drzewa, jak rozrastaja sie ich galezie, w jakim kierunku i ksztalcie, to jest jak taki bardzo powolny taniec :):)
    xx

    ReplyDelete
  3. Ladne skojarzenie, Pani Basiu :-)
    A propos klamerek i wiszacego prania: zdecydowanie mam slabosc :D
    Jest/Byl taki japonski rezyser Ozu, i w jego filmach to byl standard, ze w pewnym momencie pojawialo sie dlugie ujecie wiszacego prania. No i tak ten obrazek zostal ze mna ;-) xx

    ReplyDelete